Witajcie to znów ja :-) przychodzę do was
z kolejną recenzją kosmetyczną tym razem będzie to zmysłowy scrub solny marki
delawell produkt ten posiadam z marcowego pudełka shinybox w pełnowymiarowe
opakowaniu scrub ma pojemność 260 ml a ja mam aż 100 ml czyli prawie połowę ta
pojemność pozwoliła mi na bardzo dobre i rzetelne przetestowanie produktu tyle
słowem wstępu tak więc do pracy rodacy .
Opis producenta : Zmysłowy scrub solny do dłoni, stóp i ciała zawiera drobne, dość ostre kryształki soli, które silnie złuszczają martwy naskórek, wygładzając skórę i przygotowując ją do wchłonięcia pozostałych, wysoce odżywczych składników preparatu, min. masła shea, olejów jojoba i makadamia. Po zastosowaniu peelingu zmniejsza się uczucie napięcia, suchości i szorstkości skóry. Staje się ona elastyczna, a peeling pozostawia niewidoczny, przyjemnie wyczuwalny film ochronny na skórze.
Moje odczucia : po otwarciu opakowania
wydobywa się boski zapach owocowy od razu moje gruczoły ślinowe zaczęły mocniej
pracować , nie mogę określić dokładnie zapachu scrubu ale na pewno jest w nim liczi
jest on najbardziej wyczuwalne jeśli któraś z was miała olejek do skórek tej
marki to na pewno będzie wiedziała jaki to zapach tak czy siak zapach obłędny
konsystencja scrabu dość zbita
oprócz pięknego różowego koloru w scrubie
znajdują małe pestki z owoców i skórka z owocu liczi tak mi się wydaje , podeszłam do testowania tego scrabu na luzie
myśląc ze nie mogę zrobić sobie tym scrubem krzywdy bo przecież nie pierwszy
raz stosuje scrub solny, ależ byłam w błędzie samo rozprowadzanie i masowanie
nie było niczym strasznym jak normalny scrub solny po jakiejś minucie od aplikacji
wystąpiło straszne pieczenie jak by mi ktoś nasypał sól na otwartą ranę a
nie miałam na ciele żadnych rań zadrapań i tym podobnych ale wytrzymałam do końca
i spłukałam , na biuście i brzuchu zostały mi czerwone plamy taki niby niewinny
scrub a starł mi skórę do krwi a nie czułam tego przy masowaniu ciała pewnie
ktoś powie ze za bardzo tarła to starłam skórę otóż nic bardziej mylnego robiłam
to tak jak zawsze nie był to mój pierwszy kontakt scrub solnym ale ten był
Hardcorowy po trzech użyciach zrezygnowałam bo powtarzała się tą samą
sytuacja jednego nie można mu zarzucić skóra po zabiegu jest jedwabiście gładka
nawilżona i nie potrzeba już nic dodatkowo nakładać , scrub poradził sobie
znakomicie z moimi suchymi miejscach na łokciach super zdarł te suche skórki i
nawilżył to co miał nawilżyć tam bardzo dobrze się spisuje ,doskonały jest do
złuszczania naskórka na dłoniach z tym radzi sobie fenomenalnie i mimo ze nie
przypadł mi do gustu jako scrub to złuszczania ciała ale jeśli tylko będzie tylko w promocji to nie omieszkam
go zakupić do złuszczania dłoni i stóp bo w tej dziedzinie jest niezastąpiony moja punktacja w skali od 1 do 5 to 3/5.
Podsumowanie : Opinia jest wypowiedziana pod kontem mojej osoby każda osoba jest inna i u każdej osoby inaczej dany produkt działa .
Prześlij komentarz